Komentarze: 0
W ciągu ostatniego roku moje życie diametralnie się zmieniło. Ze zbuntowanej księżniczki stałam się kochającą żoną i matką. Tak tak. Ciąża, ślub i mały człowiek dla którego jesteś całym światem.
Mam 23 lata. Odnalazłam się w nowej roli, chodź czasem tęsknie. Kocham syna nad życie <3 jest dla mnie wszystkim. Męża też mam dobrego. Jak narazie.
Od miesiąca walczę ze zbędnymi kg po ciąży. Szczupła nie byłam nigdy, ale też nie jestem jakimś grubasem (chodź uważam, że liczy się to co mamy w środku). Chce być szczupła to moje marzenie. Zrobię to muszę!! Myślałam, że poddam się po pierwszym dniu, ale o dziwo trwam dalej w dążeniu do doskonałości. Uda mi się? Musi!
A wy o czym marzycie? Do czego dążycie?